Całkiem przypadkiem uświadomiłam sobie tę datę... Praktycznie na pisaniu o lalkach upłynęła mi... ćwiartka życia! Zmieniało się ono, moje nastroje, ludzie obok i koty, a także komputery i klawiatury na których wystukiwałam miliony słów. Ale kolekcja rozrastała się, a wraz z nią - moja wiedza o tym hobby.
Ostanie 2 lata to głównie zawirowania zawodowe, przeprowadzka i remont, a także chciał nie chciał... wiele bólu i mało czasu oraz pieniążków na lalki. Mimo gaśnięcia blogosfery, chciałam w ubiegłym roku z mniejszą niż kiedyś częstotliwością, ale systematycznie TUTAJ istnieć. Z Wami i dla Was. Nie wyszło.
Drodzy... Tym, którzy świętują dziś Nowy Rok, życzę wiele przestrzeni i możliwości dla naszego pięknego hobby. Pozostałym oczywiście też życzę 😉 - choć bez okazji.
Moim skromnym, ale jakże barwnym w świecie lalkowym odkryciem 2023 r. był wciąż ewoluujący projekt Color Reveal. Piękno w prostocie i kolorze. Z drugiej ręki - za symboliczne pieniądze.
https://simran4.blogspot.com/2024/01/ornitologiczne-zdziwienia-2023r-wroble.html