środa, 11 grudnia 2013
Kolekcjonerski sklep w Dordrecht/The collectible shop in Dordrecht
Dziś krótki komentarz do krótkiej wizyty w holenderskim sklepie dla kolekcjonerów... lalek.
Taaaak, Moi Mili, może i u nas nastaną kiedyś te czasy, gdy nie różowe, agresywne, kiczowate panie będą spoglądały z półek tępym, wytrzeszczonym wzrokiem, ale damy, co się zowie!
Zapewne, gdyby takie miejsca istniały w Polsce, człowiek nie musiałby się czerwienić przy wyznaniu, co stanowi przedmiot jego kolekcji. Bowiem, co dla lalkujących jest oczywiste, dla osób nie obeznanych z tematem, już mniej: Barbie - Barbie nierówna! Ale to fakt. Popatrzcie sami...
Koleżanka, która przysłała mi te zdjęcia, stwierdza, że mankamentem sklepu w Dordrecht są ceny. Znacznie tańsze zakupy można zrobić na Ebay :-)
No, ale popatrzeć na żywo, na taki wybór tematyki, designerskich stylów i zestawić ze sobą pozycje, które dzieli kilkanaście lat - to jest bardzo konkretna lekcja, dająca pogląd na rozwój rynku lalek kolekcjonerskich.
Warto dodać, że wbrew pozorom, Holandia nie jest krajem, gdzie w zwykłym sklepie z zabawkami, półki uginają się od Barbie. Tak było w czasach gdy tam mieszkałam - i w sumie dwie dekady później, nie zmieniło się zbyt wiele.
A to są rzeczy, na mojej "wish - liście" ;-)
Tu natomiast, zabłąkały się jeszcze słodkie, indiańskie dziewczynki z porcelany:
No, i czy nie mógłby tak wyglądać nasz Smyk???
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
W czasach licealnych byłam w na wycieczce klasowej w Wiedniu i tam, w jednym z ogromnych centrów handlowych, był sklep dla kolekcjonerów. Tylko, że ja nie wiedziałam, że to taki sklep ;)
OdpowiedzUsuńPamiętam "salę Barbie", "salę Sylvanian Families", półki pełne pluszowych misiów i miniaturowych samochodzików...
Mogłabym tam mieszkać ;)
Choć i Wiedniu ceny były bezsensownie wysokie ;)
They are all on my wishlist too!!
OdpowiedzUsuńThey seem to all be from the 2000-2010 period dolls from mattel!
Christine
Dobra, to ja też się tam sprowadzam! :-)
OdpowiedzUsuńI wish you'd got all you dream about!