Powiem od razu, że nie znam filmu z Halle Berry. Nie miałam okazji go zobaczyć, ale szczerze mówiąc - nie lubię dzisiejszej tendencji dokręcania przez dekady kolejnych części popularnych hitów z nowymi aktorami. Tym bardziej o tak skrajnie różnej urodzie. Dla mnie niezapomnianą, bezbłędną Kobietą - Kotem jest Michelle Pfeiffer, która w 1992r. w "Powrocie Batmana", zagrała tę działającą na wyobraźnię rolę. Niemniej, gdy zobaczyłam na Allegro tę lalkę, a był to mój początek zakupów internetowych w 2008, czy 2009r., postanowiłam ją zdobyć. Leleczkę wystawiono w zestawie różnych, ale zwyczajnych Barbie. O ile dobrze pamiętam, zostawiłam sobie jeszcze jedną, resztę zaś sprzedałam.
Teoretycznie jest lalką celebrycką, bo odwzorowuje konkretną postać z filmu, ale w praktyce, to znany zabieg Mattela, z dawnejszych czasów, który lansował dość dziwną ideę: "Barbie jako...". I tak na mold Baśki, nanosił inny makijaż, na głowie modelował aktorską fryzurę, lalkę ubierał w najbardziej charakterystyczny ciuch z filmu i ... hop na sklepowe półki. Efekty tych eksperymentów były różne, ale zazwyczaj lalka odznaczała się tylko minimalnym podobieństwem. O ileż ciekawiej by było, gdyby firma zrobiła tę postać na moldzie używanym do lalek afroamerykańskich, że o odwzorowaniu twarzy Halle nie wspomnę... Ale cóż - jest jaka jest, na moldzie GG z 1999r. W tej wersji kolorystycznej, z krótką fryzurką, to poprostu bardzo oryginalna Barbie. Laleczka dotarła do mnie bez butów i z ułamanym palcem u ręki. Do tego ma spore luzy w stawach łokciowych, ale ile mi wtedy dostarczyła radości! :-)
Wysokość: 29 cm.
Tworzywo: guma, plastik.
Cechy szczególne: Barbie wystylizowana na aktorkę Halle Berry
Data produkcji: 2004.
Zainteresowanych, zapraszam też TUTAJ: simran2pl.blogspot.com
Nie straciłaś nie nie oglądając filmu - beznadziejny :(
OdpowiedzUsuńSama lalka nijak się ma do aktorki Halle Berry, no może poza strojem jedynie, to moje odczucie :)
Strój robi wrażenie - jest naprawdę oryginalny.
UsuńCzytałam różne recenzje filmu. Ponoć dość słaby, istotnie. A jednak jestem trochę ciekawa wysiłków scenarzysty, reżysera i światowej Gwiazdy...
Dokładnie, film jest beznadziejny... Nie można dobrego słowa o nim powiedzieć. Szkoda życia na jego oglądanie. Lalka rzeczywiście z Halle nie ma nic wspólnego, ale bardzo podoba mi się taka odsłona Baśki. :)
OdpowiedzUsuńO rany, porażka... Jednakże, jako przysłowiowy "adwokat diabła" (świadomy uczestnik Kultury, nawet tej - wątpliwej)chętnie obejrzałabym choć kwadrans, by móc wyrazić swą obiektywną opinię. ;-)
UsuńNo cóż, kwadrans można ewentualnie poświęcić. ;)
UsuńFilmu nie widziałam, niezbyt gustuję w tym gatunku. Natomiast lalka zupełnie Halle Berry nie przypomina. Nie jestem wielką fanką aktorki, ale raczej jej urody i lalkę z jej twarzą chętnie bym zobaczyła. Pozdrowionka :)
OdpowiedzUsuńNo, a ja ten rozrywkowy gatunek lubię, więc tym większe rozczarowanie, że film zebrał tak słabe recenzje.
UsuńMoże aktorka doczeka się kiedyś swojej własnej lalki? Nie mam pojęcia, czym się Mattel kieruje, produkując konkretne celebrities... Prośbami od fanów? Ilością nagród?
Serdecznie pozdrawiam.
Widzialam film ale tak jak poprzedniczki uwazam ze zadna rewelacja. Za to barbie kot bardzo mi sie podoba <3
OdpowiedzUsuńZ pewnością jest oryginalną Barbie w niepowtarzalnym ubranku ;-)
UsuńTo be honest, the movie was awful, I felt sorry for Halle Berry! I do like your little version, especially her outfit :-). And the photos are fantastic!
OdpowiedzUsuńI'm surprised that such a great actress decided to play a movie with a bad script ... I took pictures during the Steel Figurines Exhibition in Warsaw. Thank you for your visit.
UsuńLalka w takim kostiumie i z takimi włoskami musi się podobać! Nie bardzo przypomina Halle (filmu widziałam kawałek, ale mnie specjalnie nie wciągnął), za to robi bardzo dobre wrażenie! Poza tym zadbałaś o świetną scenerię dla tej odważnej i zwinnej kobietki :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię Kiduś, serdecznie :-)
Myślę, że nie każdemu, Oleńko, ale tym, którzy lubią nietypowe lalki, lub choćby nietypowe Barbie - raczej tak ;-)
UsuńSceneria nasunęła się sama podczas ubiegorocznej, Wystawy Figur Stalowych, na którą wybrałyśmy się z Inką...
Moc serdeczności! :-)
widziałam lalkę Berry Hale -
OdpowiedzUsuńbaaardzo podobną - oczywiście
zachorowałam na tamtego ooaka :)
O! To podeślij mi linka na priva...
Usuńha! jak trafię ponownie :)
UsuńSzczerze mówiąc, mnie bardziej zainteresowała zooaczona koleżanka Halle z 3 zdjęcia. Kto to? Pokaż proszę ją więcej! :)
OdpowiedzUsuńHa! Miło mi, bo to mój amatorski OOAK :-D Prezentowałam panią we wrześniu 2017 r. To był ostatni wpis (przez wiele miesięcy), nim udało mi się odzyskać dane i hasło do bloga...
OdpowiedzUsuń