czwartek, 15 września 2016

Rzadki okaz: Fashion Friends Pretty Teen 1990/A rare specimen: Fashion Friends Pretty Teen 1990


Ta unikalna panienka mignęła mi kiedyś ze 2 razy na polskich aukcjach, wtłoczona w zbiorczy set wielu lalek. Za każdym razem, zdjęcia były nieostre, ale i tak widziałam, że mam do czynienia z jakąś przedziwną Skipper, której za skarby świata, Chiny Ludowe i czorta nie byłam w stanie przyporządkować do mojej wiedzy w temacie. Mimo słabych fotografii bezbłędnie rozpoznawałam 25 - centymetrowe ciałko nastolatki, zaprojektowane w 1987 r. i  używane w latach kolejnych nawet w przypadku nowszego moldu (od 1993r.; odsyłam do zakładki Skipper, gdzie przedstawiam chronologicznie historię młodszej siostry Barbie). Jednak tej twarzy nie widziałam nigdy wcześniej! Kojarzyła mi się najwyżej z serią nastolatków "Pizza Party" z 1994 r. Występowali w niej: Skipper, jej chłopak Kevin (poświęcę mu kiedyś odrębnego posta) i Courtney. Ale choć estetyka lalki trąciła mi Kevinem właśnie, obie dziewczyny miały inne, znane mi moldy. Sporo wody w Wiśle upłynęło, nim odkryłam, że tajemnicza Skipper poza ewidencją, to specjalna mattelowska edycja nastolatki zaprojektowana dla sieci sklepów K-Mart w 1990r.! Istotnie osadzono ją na znanym i sprawdzonym ciałku dziewczyny z 1987r. , ale Pretty Teen ma nową, wyjątkową twarz, przeznaczoną tylko dla tej serii. Ot, i zagadka rozwiązana :-)


Tak wygląda w zestawieniu z klasyczną Skipper:






W Pretty uderza mnie jej smutek i delikatność. Cechy dość niestandardowe w zestawieniu z osóbką w wieku "teen". Ale ta niewinność urzeka. Sama pamiętam takie zwyczajne dziewczynki z tamtych czasów. Jakże inne od współczesnych, wyzywających nastolatek... Nie znaczy, że zwyczajność jest tym, co mnie szczególnie pociąga. Ale nie mogę oprzeć się wrażeniu, że dzisiejszy świat dojrzewa i emancypuje się dużo szybciej niż 15 - 20 lat temu...
W sesji partneruje Pretty Teen wspomniany Kevin z "Pizza Party."






Wysokość: 25 cm.
Tworzywo: guma, plastik.
Sygnatura na głowie: MATTEL INC. 1990.
Cechy szczególne: lalka wyprodukowana dla sieci sklepów K-Mart.
Kraj produkcji: Chiny.
Data produkcji: 1990.

Height: 25 cm.
Material: rubber, plastic.
Signature on the head: MATTEL INC. 1990.
Special features: doll produced for K-Mart.
Country of production: China.
Date of production: 1990.

A co słychać u moich kotów? ;-)




Ostatnio doszłam do wniosku: szukasz Buba? Podążaj za spojrzeniem Dywki...




17 komentarzy:

  1. wiem, że w kochaniu zwierząt nie o wygląd chodzi ale Buba to przepiękny kot!
    jeśli chodzi o Skipper to nigdy jej nie widziałam na oczy. :) jak zwykle w Twoim przytulnym blogowym kąciku dowiaduję się czegoś nowego.
    Pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. BelzeBub i mnie zachwycił, gdy gadzinę ujrzałam na OLX. Wiele kotów widziałam,ale takie dziwne umaszczenie, to istotnie rzadkość. Jednakże, co mnie w nim ujmuje szczególnie, to kontaktowość, wynikająca zapewne z inteligencji. Nie miałam jeszcze 4,5 miesięcznego kota, który natychmiast za każdym razem materializuje się na wołanie. Godnie i przymilnie wychodzi ze wszystkich miejsc niedozwolonych z ogonem do góry ;-D.
      Cieszę się, że odkrywasz u mnie lalki, których nie znałaś wcześniej!
      Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
  2. A to kot - psot, kwiatka udaje w doniczce :)
    Skipper to prawdziwy rarytasik. Pozdrowionka.

    OdpowiedzUsuń
  3. I jeszcze jak się zdziwił, gdy usłyszał: "Wyłaź, natychmiast!" ;-)))
    Bardzo się cieszę z tej niepozornej, ale trudnej do zdobycia laleczki!
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Lubię Twoje wpisy. Zazwyczaj pokazukesz jakiś nowy kawałek lalkowej historii (w której jestem absolutnie zielona).
    A tym razem jeszcze pokazalaś swoje urocze zwierzaki. Cudne.
    Pozdrawiam ciepło :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Staram się przybliżać zwłaszcza te mniej popularne okazy i zawsze wplatać je w kontekst historyczny. Choć taka konwencja wymaga sporo wysiłku i jeszcze więcej czasu...
      Zwierzaki, to moja jedyna radość w ostatnich trudnych czasach :-S
      Serdeczności!

      Usuń
  5. wędrująca włochata roślinka
    hipnotyzuje swym wdziękiem
    bez znieczulenia, to fakt ♥

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zdecydowanie nazbyt wędrująca, oj nazbyt! ;-)

      Usuń
  6. parka z lat 90tych niczym z bajki,
    z komiksu - Niewinni Czarodzieje :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda... Sama niewinność w nich.
      Próżno teraz takiej szukać...

      Usuń
  7. Urocza parka i to się tyczy nie tylko Mattelowskich lalek, ale też i Twoich przesympatycznych urwisów!
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  8. Dziękuję Ci serdecznie, Olu :-)

    OdpowiedzUsuń
  9. Fantastyczna z nich para, idealne dopasowanie:))

    OdpowiedzUsuń
  10. Prawda? Równie dobrze Mattel mógłby wypuścić ich w secie ;-)

    OdpowiedzUsuń
  11. laleczka jest swietna a kotki do wyprzytulania <3

    OdpowiedzUsuń
  12. ... ale lepiej by omijały moją kolekcję ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hihi pamietam twoja Kire :P Jak to dobrze ze moj Tobi do moich lalek dobrac sie nie moze bo za wysoko... Kotom jednak wysokosc nie przeszkadza :P

      Usuń